Moja transformacja…

Moja podróż duchowa zaczęła się wiele lat temu.


Ponieważ miałam wiele negatywnych doświadczeń i powtarzających się sytuacji w życiu, zadawałam sobie pytania, na które chciałam znać odpowiedzi i wyruszyłam na poszukiwanie przyczyn moich negatywnych doświadczeń oraz rozwiązań.

Zaczęłam czytać książki o duchowości, uczestniczyć w terapii i w różnych warsztatach rozwojowych, poznałam różne rodzaje medytacji, mantry oraz wypróbowałam różne metody terapeutyczne, aby uzdrowić siebie i zmienić swoje życie. Przez lata każdy krok przybliżał mnie do zrozumienia siebie i swoich prawdziwych potrzeb, ale ciągle czułam, że ilość pracy, którą wkładałam w ten proces nie jest współmierna z efektami, które chciałam mieć.

Przełomowym momentem było poznanie wspaniałego narzędzia, jakim są Kroniki Akaszy.
Korzystanie z Kronik Akaszy umożliwiło mi lepiej zrozumieć moją przeszłość, radzić sobie z teraźniejszością, uzdrowić różne aspekty mojego życia i relacje z innymi ludźmi. Dzięki dostępowi do Kronik Akaszy dowiedziałam się więcej o moich wcześniejszych wcieleniach, które wpłynęły na moje obecne życie i postanowiłam je uzdrowić. 

Najpierw numerologia, potem numeroterapia….

Kolejnym bardzo ważnym punktem w moim życiu była numerologia, która jest doskonałym narzędziem do analizy relacji międzyludzkich. Dzięki niej dowiedziałam się więcej o sobie i o moich bliskich, jakie są potrzeby emocjonalne poszczególnych wibracji, jak najlepiej komunikować się z innymi ludźmi i jak poszczególne liczby karmiczne i mistrzowskie wpływają na nasze życie.

Następstwem numerologii była numeroterapia, która bazuje na portrecie numerologicznym, dzięki któremu otrzymujemy ogromną wiedzę o danej osobie.

Moim tematem od zawsze było ciało a konkretnie waga ciała, która ciągle się zmieniała podczas mojego życia. Dzięki numeroterapii zrozumiałam, co powodowało tycie i chudnięcie w pewnych okresach mojego życia i dziś wiem, co powinnam przeanalizować i czemu powinnam się przyjrzeć, jeśli zaczynam tyć.

„Otwieram się na zmianę”

Następną ważną lekcją podczas numeroterapii było zrozumienie, jak ważna jest akceptacja siebie, swoich emocji, myśli i uczuć we wszystkich procesach. Zrozumiałam, że dopiero gdy zaakceptujemy wszystko w pełni, możemy otworzyć się zmianę.

Uzupełnieniem i bardzo dla mnie ważnym narzędziem w życiu, które stosuję każdego dnia, jest piękna energia Reiki. Dziś nie wyobrażam sobie życia bez tego narzędzia, które jest dla mnie ogromnym wsparciem w różnych sytuacjach.

Moim zdaniem każda transformacja wymaga odwagi, otwarcia się na zmianę i wyjścia ze strefy komfortu.

Moja transformacja duchowa nie była dla mnie łatwa, ale przyniosła mi spokój, zrozumienie i umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Teraz chcę podzielić się tą wiedzą, która mam, z innymi i pomóc im znaleźć swoją ścieżkę do wewnętrznej przemiany.

Agnieszka L Kornacka

terapia