Od blokad do miłości: Jak odzyskać wiarę w szczęśliwy związek

Trudne relacje rodzinne i wpływ na związki

Marta mająca 38 lat przyszła do mnie na sesję z problemem w związkach. Mimo, że nie miała żadnej karmy, która mogłaby wskazywać na problemy w relacjach czy związkach, Marta nie mogła zbudować szczęśliwego związku. Miała za to karmę 13 – ale o tym później.  Zawsze była zdradzana, czuła się nie kochana, nie dość dobra. Na sesji Marta opowiedziała o trudnych relacjach rodzinnych, gdzie czuła niewerbalny obowiązek od surowej mamy, że ma być bezproblemowym dzieckiem przy trudnych braciach i ojcu. Ma pomagać mamie i „stać na straży”. Weszła tak mocno w rolę ratownika, że nawet zawód wybrała w służbach medycznych. Opowieści o relacjach rodzinnych ujawniły zdrady ojca i jego nadużywanie alkoholu co zrodziło przekonanie o mężczyznach, że są słabi i zdradzają.

Praca nad poczuciem własnej wartości

Pracę zaczęłyśmy od arkusza z poczuciem własnej wartości, medytacji Czas na zmianę i afirmacji Otwieram się na zmiany. Zaleciłam Marcie napisanie listu gratulacyjnego do siebie bo przy karmie 13 w imieniu z bierzmowania czuła się pomijana w pracy przy awansach jednak mimo to Marta osiągnęła swój sukces zawodowy co dostrzegła po przeczytaniu listu. Marta pracuje również z afirmacją: 

„Oddałam już wszystkie swoje długi, odpracowałam to co ukradłam. Przepraszam wszystkie istoty, które skrzywdziłam. Moje pieniądze zostają już ze mną”.

Medytacje i afirmacje

Zaleciłam również medytację Tonglen, aby Marta ukoiła swoje poczucie braku przytulenia przez mamę. Zrobiłyśmy medytację Obłoczek, na którym Marta rozpuściła trudną relację z mamą. Medytacja przebiegła pięknie, mama wyjaśniła dlaczego tak traktowała Martę. Kolejne sesje ukazały, że Martę nie tyle zraniła zdrada ile fakt, że ci mężczyźni z tymi kobietami się wiązali i wzorzec i nie dość dobra, nie zasługuję na miłość się umocnił do tego stopnia, że Marta zadeklarowała brak wiary w to, że zbuduje jeszcze związek. Arkusz z wewnętrznym krytykiem pokazał, że Marta zarzuca sobie zbyt duże gadulstwo w stylu „co w sercu to na języku”. Zastosowałyśmy tu afirmację „Przyciągam do siebie ludzi, którzy akceptują mnie taką jaka jestem”. Marta jest numerologiczną 5, która lubi podróżować i wyszedł lęk, że związek ją uwiąże i będzie musiała poświęcić swoje pasje. Do tego lęku Marta powtarzała afirmację „Miłość czyni mnie wolną”.

Rozwiązanie blokad z przeszłości

Miedzy sesjami Marta medytowała i harmonizowała czakry, oraz dwukrotnie była na sesji czytania Kronik Akaszy, które wyjaśniły kolejne powody blokady na mężczyzn i przekonanie, że są słabi. W poprzednich życiach wykorzystywana, krzywdzona przez mężczyzn z próbą zabicia przez brata zrozumiała skąd u niej głębokie przekonanie o mężczyznach. Marta mocno w ciele poczuła oczyszczenia i tu zaproponowałam afirmację „Moje ciało zdrowieje”, natomiast w Kronikach Marta dostała afirmację „Jestem spokojem, jestem wolnością. Jestem tu gdzie mam być”. Na kolejną sesje Marta przyszła z przekonaniem, że nie utożsamia się już ze swoimi starymi przekonaniami, oznajmiła, że pora ratować swoje życie. Ciekawa jest jaki będzie jej nowy związek. W słowie nowy słychać było świeżość, ciekawość i przekonanie, że on będzie inny niż dotychczasowe.

Dorota N Zdanowicz, Numeroterapeutka